4 SPOSOBY NA ZMIANĘ, albo nagroda Nobla.


zdjęcie_pixabay.com

4 SPOSOBY NA ZMIANĘ, albo nagroda Nobla.

Początek i koniec każdego szkolenia stacjonarnego, które prowadzę, bez względu na temat, są podobne. Na początku zastanawiamy się jak sytuacja poszczególnych osób wygląda aktualnie, np. w kontekście umiejętności prezentacyjnych, sprzedażowych, w obszarze asertywności, przywództwa. Kiedy kończymy trening każdy uczestnik potrafi wymienić co i jak chce zmienić, udoskonalić w swoich codziennych aktywnościach, aby pracować skuteczniej lub/i z większą przyjemnością? Podczas szkoleń online, też staram się skorzystać z tej matrycy, ale przy tych ekspresowych 90 minutowych spotkaniach, czasem brakuje czasu na tak głęboką refleksję:)

Proponuję 4 sposoby na dokonanie skutecznej zmiany i prowokuję do wymyślenia piątego, bo dotychczas nikomu się to nie udało, więc jest szansa na zdobycie nagrody nobla.

Te 4 sposoby na dokonanie zmiany (4 SNZ – 4 SPOSOBY NA ZMIANĘ) w życiu, nie tylko biznesowym, ale i prywatnym to:

1. ROBIĆ czegoś więcej
2. ROBIĆ czegoś mniej
3. Przestać coś ROBIĆ
4. Zacząć ROBIĆ coś nowego


Zwróciliście uwagę, że w każdym przypadku trzeba ROBIĆ, innej alternatywy nie ma. Ostatnio uczestnik wymyślił: „Robić coś dalej”. Jak najbardziej, ale jeżeli będziemy robić to samo, w ten sam sposób, to nie liczmy na inne efekty. Na przykład wiele osób wie, że aby budować relacje z innymi osobami, z klientami wewnętrznymi czy zewnętrznymi, aby budować swój autorytet, aby być profesjonalnym trzeba zadawać pytania. Deklarują, że to robią. Ja mam przyjemność obserwować i przysłuchiwać się rozmową np. handlowców z ich klientami, czy też pracownikom biurowym z ich kolegami i kontrahentami. Blisko 80% z nich nie wykorzystuje potencjału drzemiącego w technice zadawania pytań. To dla nas obszar do zdobycia przewagi konkurencyjnej na rynku.

Kołem zamachowym skuteczności jest ROBIENIE, działanie, ale jest coś, co warto zrobić, zanim przejdziesz do działania. To pierwszy krok postawy PROAKTYWNEJ, czyli MYŚLENIE. Czyli, zanim przejdziesz do robienia, porządnie zastanów się, co i jak chcesz zmienić, co tak naprawdę potrzebujesz zmienić? 

W KONTEKŚCIE ZADAWANIA PYTAŃ...

Czego można robić więcej? Więcej ich zadawać. Profesjonaliści mają całe banki uniwersalnych pytań. Profesjonalista zanim rozpocznie rozmowę przemyśli i spisze pytania na kartce, a później te notatki pomogą mu zdyscyplinować się, aby je, w miarę możliwości, wszystkie zadać.

Czego można robić mniej? Zadawać mniej złożone pytania. Tak jak Albert Einstein sugerował:
„Rzeczy należy upraszczać tak bardzo jak to tylko możliwe,
ale nie za bardzo.”
Tą zasadę możemy odnieść do formułowania pytań. Nie trzy pytania pod rząd, jak często słyszę, a jedno. Nie zdanie rozbudowane, wielowątkowe, ale krótkie. Zaproponuję kilka uniwersalnych pytań dla różnych branż, w różnych sytuacjach:
  • „Co powinnam wiedzieć w tym temacie?”
  • „Co jest dla Pana ważne w tym projekcie?”
  • „Z jakiego powodu to jest istotne?”
  • „Z jakiego powodu to jest ważne właśnie teraz?”
  • „Czy jest coś jeszcze?"
  • „Z jakich rozwiązań korzystał Pan do tej pory?”
  • „Co w tym oprogramowaniu przydaje się Panu najczęściej?”
  • „Z jakich funkcji maszyny, na której Pan aktualnie pracuje korzysta Pan najczęściej?”
  • „Jeżeli mógłby Pan udoskonalić tą usługę o dodatkowe funkcje, to, co by to było?”
  • „Jeżeli chciałby Pan zamówić program rozwojowy dla swoich pracowników, to, co powinien on zawierać?”.
Należy i warto:
  • Więcej czasu poświęcić na przygotowanie się do rozmowy.
  • Znaleźć czas na opracowanie banku pytań.
  • Podczas rozmowy więcej czasu poświęcić na zadawanie pytań i aktywne słuchanie.
  • Podczas rozmowy mniej(czasu) mówić.
  • Więcej czasu poświęcić na planowanie.
  • Więcej czasu poświęcić na rozmowy, w miarę możliwości bezpośrednie lub telefoniczne, jeżeli dotychczas były tylko mailowe.
Co warto przestać robić, w kontekście zadania pytań? 

Przestać przerywać i przestać za dużo dopowiadać. Kontrolować swoją nadmierną gadatliwość, którą większość osób ma w naturze. Nawet Ci mało mówiący, jak już zaczną mówić to głównie informują, szybko przechodzą do dawania rad, nie pozostawiając rozmówcy przestrzeni do wyboru czy zastanowienia się. W budowaniu relacji lepiej sprawdza się dialog, nie monolog. Poza tym ludzie często lubią i chcą mieć wybór. Wiele osób stresuje się na myśl, że ma z kimś porozmawiać. Myślą, a co będzie jak nie będę wiedziała? A co jak nie będę znała odpowiedzi na pytanie? Tak bardzo się boją, że podświadomie nie mogą doczekać się momentu, kiedy będą mogli zacząć mówić o czymś, na czym się znają, na jakikolwiek temat. I kiedy tylko pojawi się okazja, aby zacząć mówić, zagadują rozmówcę, zanudzając go. Nie wierzysz? Przysłuchaj się rozmową innych, wsłuchaj się w to, co mówi do ciebie telemarketer, nagraj siebie i posłuchaj. Ludzie lubią mówić, zwłaszcza o sobie. Wyraźnie zobaczysz to w relacjach prywatnych. Ludzie pobudzają się kiedy temat zaczyna ich dotyczyć, mówią szybciej i z większą energią, kiedy opowiadają ci co zrobili. Ale kiedy Ty będziesz mówić ponad 20 sekund (za długie pytanie), ponad 2 minuty (mówisz o sobie, o swojej firmie, produktach, pogodzie), zaczną się wyłączać, odpływać myślami gdzieś indziej, zaczną zerkać na telefon. Ludzie z pokolenia Y zaczną przeglądać smart-fony i SMS-ować.

W biznesie Wiele razy w ciągu miesiąca nagrywam uczestników szkoleń, głównie tych z wystąpień publicznych, technik sprzedaży, negocjacji i gier handlowych. Dzięki temu wraz z uczestnikami mamy wiele szokujących dowodów, że najczęściej za dużo mówimy, za mało słuchamy, za mało pytamy, za dużo przerywamy. Analizy zaskakujących nagrań uczestników inspirują i motywują ich do zmiany.
 
Przy okazji zapraszam na szkolenia poświęcone zarządzaniu zmianą, które prowadzę przy współpracy z

Uniwersytetem SWPS - online
Jak skutecznie wprowadzać zmiany?



Co warto zacząć robić, mając na uwadze doskonalenie techniki zadania pytań? Przygotowywać się do rozmowy. Przygotowywać pytania, które chcemy zadać i te z kategorii uniwersalne, o których pisałam powyżej jak i te dedykowane do konkretnej osoby i sytuacji:

A następnie kilka razy dopytajcie: „Czy jest coś jeszcze?”. Spróbujcie tej metody, bo bardzo często okaże się, że tak, coś jeszcze ciekawego powie nam rozmówca. Czasami to pytanie uruchamia zupełnie nowy wątek dyskusji. Wielokrotnie słyszałam jak dzięki temu pytaniu, rozpoczynała się rozmowa, dzięki której handlowiec sprzedawał kolejną usługę czy produkt. W niektórych sytuacjach podwajał sprzedaż. Ja miewałam takie sytuacje sprzedając sprzęt medyczny. Klient dokupował inny sprzęt do innych zabiegów lub do innego…ośrodka, w którym pracował.

Wróćmy do tego jak kończą się szkolenia, zarówno te, które trwają 3 godziny i te 3 dniowe. To, co uczestnicy wymieniają najczęściej, co chcieliby zmienić, ściśle wiąże się z tematami „Zarządzania celami i czasem w pracy” oraz „Komunikacją w biznesie”, "Komunikacją konkretną"

Podczas szkolenia poświęconego „Doskonaleniu standardów obsługi klienta” uczestniczka o pięknym imieniu Priti, które w jej ojczystym języku oznacza, miłość, zadeklarowała, że to, czym ma zamiar zająć się priorytetowo to PRIORYTETYZACJA JEJ PRIORYTETÓW. Ten wątek rozwinę już wkrótce. To nie było szkolenie z „Time and tasks management”, ale poprawa standardów naszej pracy bardzo często wymaga udoskonalenia tego, jak jesteśmy zorganizowani. To bardzo pro aktywne podejście, aby zacząć udoskonala system od siebie.

Kolejny ważny wątek w kontekście podnoszenia efektywności i efektowności szkoleń to podejście hybrydowe. Pisałam o tym w artykule HYBRYDOWE SZKOLENIA
 
Jednak tam wykazywałam praktyczność połączenia szkoleń miękkich z twardymi, czyli np. uczestnicy szkolenia przez 8 godzin doskonalili swoją wiedzę i umiejętności z obszaru „Technik zarządzania celami i czasem w pracy”, a pozostałe 8 godzin planowali aktywności, wdrażali je używając laptopy, tablety, smart-fony, tabelki do planowania i raportowania, bazy danych, także kontaktowali się z klientami. W przypadku, który opisuję uczestnicy opracowali sposoby zaoszczędzenia średnio 3 godzin tygodniowo na aktywnościach raportowania. To wielki sukces, zwłaszcza w czasach, kiedy nasze grafiki są napięte do granic możliwości.

Chciałam zwrócić uwagę na zwiększenie efektywności i efektowności szkoleń, które są prowadzone także hybrydowo, ale w kontekście poruszanych tematów i prezentowanych technik. Obserwuję, że szkolenia, które zdobywają najwyższe noty satysfakcji od uczestników, traktują kwestie zawodowe wielowątkowo i kompleksowo, tak jak to bywa w realnym życiu, na co dzień.

Jeżeli zależy ci, aby skuteczniej osiągać swoje cele zawodowe lub prywatne warto abyś zastanowił się, czego powinieneś więcej, czego mniej, co powinieneś przestać robić, a co nowego warto zacząć robić? Jeżeli będziesz znał już odpowiedzi, to kolejnym krokiem jest opracować te cele za pomocą takich technik jak SAMRT czy SALAMI. Obie bynajmniej nie są przereklamowane. Są za to tak proste jak tylko możliwe. Takie proste…a tak niewiele osób stosuje je w praktyce. Sporo osób deklaruje, że je zna. Wiele osób twierdzi, że je stosuje. W praktyce sprawdzam to podczas szkoleń tych dla osób z linii produkcyjnych, pracowników biurowych, terenowych, a nawet miałam okazję zweryfikować to wśród administracji jednej ze spółek skarbu państwa. Wyniki są dla mnie budujące. Ponad 90 % osób ich nie stosuję. Czyli jest nad czym popracować. 

Jeżeli szukasz inspiracji - co i jak zmienić w swojej codziennej pracy, to może zainteresuję Cię mój kolejny artykuły: 8 KLUCZOWYCH KOMPETENCJI W 8 GODZINACH PRACY

Te same techniki i zasady sprawdzają się przy realizacji celów zawodowych jak i prywatnych, w praktyce stosuje się je dokładnie w taki sam sposób. Chcesz np. poprawić Twoje relacje w prywatnym związku? Wypróbuj 4SNZ. Więcej pytaj „Jak się masz”, „Czego potrzebujesz”, „Czy jest coś jeszcze co mogę dla ciebie zrobić?”. Mniej mów, więcej słuchaj. Przestań narzekać. Zacznij doceniać. Zacznij proces zmiany „systemu” związku w jakim funkcjonujecie od zmiany siebie.

Pełna oferta aktywności szkoleniowo-coachingowych, które prowadzę znajduje się TUTAJ
Aktualne tematy i terminy znajdziesz na moim FACEBOOKu

A może zainteresuje Cię...Akademia Profesjonalnego Handlowca :) To mój konik:)!

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do kontaktu:)

PEŁNA OFERTA WSPÓŁPRACY

SZKOLENIA PRZY WSPÓŁPRACY Z UNIWERSYTETEM SWPS

EXPRESOWY COACHING - MAXIMUM SOLUTIO



2016 / update 2024


Komentarze

Na czym polegają sesje „Maximum Solutio”? I jak (współ)pracujemy?

"Koło życia" w 10 krokach - ćwiczenie coachingowe

Co łączy, a co różni coaching (Maximum Solutio) i terapię, np. Ericksonowską?

Na czym polegają sesje „Maximum Solutio”? I jak (współ)pracujemy?