REFERENCJE - to nie tylko informacja zwrotna, ale i narzędzie do budowania wizerunku i zdobywania kolejnych zleceń. Jak je zdobyć i wykorzystać?

 

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Jak skutecznie zdobywać referencje.
  2. Do czego mogą Ci się przydać i dlaczego są tak ważne.
  3. Co zrobić, aby otrzymać referencje jeszcze tego samego dnia, w którym o nie poprosisz.
  4. Jak zadbać, by referencje zawierały wszystkie kluczowe dla Ciebie informacje.
  5. Jak wykorzystać pamiątkowe zdjęcie jako formę referencji.
  6. Jakie elementy powinny znaleźć się w referencjach i kto powinien je podpisać, aby miały największą wartość.
  7. Jak używać referencji do sprzedaży i dosprzedaży.
  8. Czy referencje mogą być formą informacji zwrotnej.
  9. Czy osoba z silną marką osobistą naprawdę ich jeszcze potrzebuje.
  10. Dlaczego w 5% przypadków nie proszę o referencje.
Kiedy składam ofertę nowemu klientowi lub firmie, zawsze dołączam kilka referencji z ostatnich trzech lat. Przez wiele lat pracowałam w dziale HR spółki Skarbu Państwa, gdzie analizowaliśmy oferty od dostawców usług. Z perspektywy osoby, która oceniała takie propozycje, wiem jedno: referencje są jednym z najważniejszych elementów wpływających na decyzję o rozpoczęciu współpracy.

W wielu sytuacjach — szczególnie przy zamówieniach publicznych i przetargach — brak referencji eliminuje ofertę z dalszego rozpatrywania.

Oczywiście są ludzie, którzy zbudowali tak silną markę, że nie muszą nikogo o nic prosić — to rynek zabiega o nich. To komfortowa sytuacja, ale zanim ją osiągnęli, w ogromnej większości przypadków właśnie referencje były jednym z narzędzi, które pomagały zdobywać pierwszych klientów i budować zaufanie.

Nawet gdy pracuję ze znajomymi lub otrzymuję zapytanie z polecenia, i tak dołączam referencje. Dlaczego? Bo chcę dać klientowi pewność, że zachowuję wysokie standardy, oraz przewiduję, że moja oferta może zostać przekazana dalej — do dyrektora, prezesa, działu zakupów lub uczestników szkoleń.

Warto pamiętać, że cena usługi szkoleniowej często jest powiązana z konkretną osobą prowadzącą. Znam trenerów, którzy za ten sam zakres usługi inkasują 3–4 razy więcej ode mnie. Referencje pomagają w uzasadnieniu wartości.

Jak zdobywam referencje? W 95% przypadków proszę o nie tuż po zakończonym etapie współpracy — czasem po jednym szkoleniu, a coraz częściej po całym cyklu. Po przesłaniu raportu i rozliczeniu projektu wysyłam klientowi krótką, uprzejmą prośbę o referencje.

Jeśli nie dostaję odpowiedzi w ciągu miesiąca, przypominam się po miesiącu, później po kwartale — i nie odpuszczam :)
Co znacząco zwiększa skuteczność i sprawia, że czasem dostaję referencje w kilka godzin? Gotowiec.

Czasami przygotowuję klientowi draft, w którym umieszczam: fakty: daty, miejsce, tematyka, liczba uczestników, informacje, na których mi zależy (np. że szkolenie było prowadzone moją autorską metodą), czasami logo klienta. Klient musi jedynie dodać ocenę jakości mojej pracy i swój subiektywny komentarz. Ta część jest dla mnie wyjątkowo wartościową informacją zwrotną.
Referencje jako okazja do… dosprzedaży

W mailu, w którym proszę o referencje, dodaję także link do innych moich referencji — aby klient mógł zobaczyć przykładowe sformułowania i szybciej przygotować swoją opinię.

Czasem załączam też 1–3 referencje ze szkoleń, które mogą go dodatkowo zainteresować i zainspirować do kolejnej współpracy.
Moje najcenniejsze referencje

Mam szczególny sentyment do jednych z najstarszych referencji — między innymi dlatego, że prosiłam o nie kilka lat. W końcu udało mi się je zdobyć. Dziś są na mojej stronie internetowej i stanowią piękną pamiątkę z 2006 roku, a jednocześnie symboliczny krok milowy w mojej pracy trenerskiej.


Cechy szczególnie przydatne w zdobywaniu referencji to: skrupulatność, taktowność, wytrwałość i konsekwencja.

Ogromną wartość mają też referencje od prestiżowych klientów — międzynarodowych korporacji czy spółek Skarbu Państwa. Liczy się nie tylko marka firmy, ale również to, kto je podpisuje.

Przykładowo: w przypadku szkoleń sprzedażowych bardziej znacząca będzie opinia właściciela firmy lub dyrektora sprzedaży niż prezesa, który nie uczestniczył w projekcie.

Jedno zdjęcie = tysiąc słów. 

Kilka lat temu właściciel firmy zapytał mnie:
„Czy przeprowadziłaby Pani warsztaty z zarządzania celami i czasem dla moich dyrektorów?”

Wyjęłam telefon i pokazałam zdjęcie, na którym stoję wśród kadry zarządzającej jednej ze spółek Skarbu Państwa, obok Jacka Rozenka — jednego z najlepszych szefów, jakich miałam.

To jedno zdjęcie powiedziało więcej niż opis projektu. Później dosłałam referencje z podobnych szkoleń — i współpraca została zawarta natychmiast.


A co z tymi 5% klientów, których nie proszę o referencje? To pozostanie moją małą, słodką tajemnicą :)
Dodam tylko, że to ogromny komfort móc wybierać, z kim pracować i od kogo chcieć rekomendacji. Pracując 12 lat w korporacjach, nie zawsze miałam taką swobodę, co również było cenną lekcją.

Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej o referencjach — pytaj śmiało. Chętnie odpowiem.

PS. W korespondencji ofertowej często dołączam link do krótkiego filmu na YouTube, w którym prezentuję referencje i zdjęcia ze szkoleń z lat 2006–2024.
18 lat doświadczenia w 2 minuty — z muzyką, dobrym tempem i przyjemnymi przejściami. Dużo ciekawsze niż przeglądanie samych PDF-ów.


Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na: 

🔹Szkolenia zamknięte dla Firm stacjonarne i online - w tym celu uprzejmie proszę o kontakt - www.DorotaDwernicka.pl

🔹Szkolenia otwarte 90 min online, które realizuję przy współpracy z Uniwersytetem SWPS

Delegowanie, informacja zwrotna, zarządzanie zmianą, obsługa klienta i wiele innych...

https://kursy.swps.pl/s/listing?search=dwernicka

🔹E-kursy do pobrania pod linkami. Są tam także materiały DARMOWE!

Sprzedaż i obsługa klienta - techniki i narzędzia w praktyce


FEEDBACK W REKRUTACJI DLA ODRZUCANYCH KANDYDATÓW

Pełna, aktualna oferta - KLIKNIJ TUTAJ:) Szkolenia - coaching - doradztwo.

Aktualności na FACEBOOKU

Pozdrawiam serdecznie,
Dorota

GRAFIKA_PIXABAY.COM

Komentarze

Na czym polegają sesje „Maximum Solutio”? I jak (współ)pracujemy?

"Koło życia" w 10 krokach - ćwiczenie coachingowe

Oferta usług Dorota Dwernicka Solutio 2025

Na czym polegają sesje „Maximum Solutio”? I jak (współ)pracujemy?